www.forummlodziezowevic.fora.pl

Merlin

Witam!

Czy są tu jacyś fani dwóch kółek? Dlaczego jeździcie na rowerze? Jakie plusy widzicie z tym związane? Ile potraficie przejechać?

Wg mnie jest to zajebiste, ponieważ mogę jeździć kiedy chce i ile chce. Jedyne co jest do tego potrzebne to rower. Poza tym uwielbiam jeździć wiejskimi ścieżkami, wdychać świeże powietrze i podziwiać naturę. Nie wspominając o kondycji i rzeźbieniu ciała
Właśnie wybieram się na przejażdżkę, około 15-20km Wink

Czekam na ciekawe komentarze:)

Krzyś

Jak dopisze pogoda to uwielbiam. Ostatnio z kumplem przejechaliśmy ok. 25km, myślę, że mój max to ok. 25-30 km. Oj, dobrze robi rowerek, tylko mój ma twarde siedzenie.. Razz

Inco

Uwielbiam. Zazwyczaj moje trasy to od 10 do 20 km, zależy od kondycji, zawsze po zimie muszę się trochę rozgrzac.

Niestety rower mam jeszcze od komunii ^.^ Jakoś mi sie z niego nie wyrosło, bo mi chrzestny za duży rower wtedy kupił. Obecnie choruję na te rowery miejskie, ale nie mam gdzie tych rowerów trzymac, bo mieszkam w bloku, a u nas w piwnicach nie dośc, że straszna wilgoc, to jeszcze kradną...

[link widoczny dla zalogowanych]

Miśka

A ja wlaśnie się zbieram, żeby kupić rower i zacząć jeździć...;D

adorable

Mam rower - również komunijny, tak jak u Inco. Wink

Wtedy był ogromny, teraz w sam raz, chociaż też mi się marzy jakiś wypasiony bardziej.
Bardzo lubię jeździć rowerem, jednak niestety w moim miasteczku nie ma gdzie.. Jeśli już to zostają pobliskie wioski, ale po pewnej przejażdżce, podczas której ugryzł mnie pies to boję się jeździć po wioskach. Tam biegających psów pełno, a nie chcę znowu tego przeżywać. ;/
Przejechać mogę sporo, dlatego ciężko mi zawsze znaleźć kompana do przejażdżek. Wszyscy zaraz marudzą, że zmęczeni i tak dalej.. Wink

Merlin

adorable a gdzie mieszkasz dokładnie?

Wczorajsza wyprawa zakończyła się wyścigiem z czasem bo po przejechaniu 6 kilometrów na totalnym wypizdowie zaczęła badać burza. Z początku mi to trochę przeszkadzało, jednak potem zdjąłem koszulkę i zacząłem śpiewać "ważne są te chwile, których jeszcze nie znamy" i w 15 minut obróciłem do domu z powrotem Razz

adorable

Merlin - nie będę Ci nawet tłumaczyć, bo to za mała mieścinka, żebyś miał pojęcie gdzie jest. Wink

Ogólnie to mieszkam ok. 27km od Białegostoku.

KasiaSkrok

Ja tam sobie trochę jeżdżę, rower co prawda nie komunijny, ale bardzo stary. Zazwyczaj nie jeżdżę zbyt daleko, ale w czerwcu planuję z chłopakiem weekendową wycieczkę do Czech.