www.forummlodziezowevic.fora.pl

Łoś

Czuję. Widzę. Słucham.
Stoję.
Zakrywam twarz. Wstydzę się.
Boję.

Twój trawienny sok
przelewm z Twych ust
do mych ust.
Połykam.
Już nie będzie żaden gnój
sześcionożny
czułkowaty
z aparatem ssącym
paraliżował
deprymował mnie.

Już nie

mój drugi wiersz w życiu, choć nie wiem czy można nazwac to wierszem.

ksetvip

dziwne

Łoś

to najlepszy koment jaki mogłam dostać i wcale nie mówię tego żartem. tez myślę, że jest dziwny.

ksetvip

no wiesz...
Smile

Łoś

jakby któś jeszcze skomentował to byłoby miło. no zdecydowanie.

just me

Powiem Ci, ze bardzo przemawia do wyobrazni -i czesc pierwsza o soku trawiennym, i druga o tym gnoju tez. W tej II czesci pomyslowo zestawilas okreslenia.

Łoś

dzięki just